W ciszy
Nowy dzień. Budzik wzywa do codzienności, zrywasz się z łóżka, pędem łapiesz potrzebne rzeczy, ogarniasz dzieci, psa, kanarka albo inną rybkę – co tam w twoim domowym inwentarzu się znajduje. Karmisz, zaopatrzasz na cały dzień, odstawiasz, gdzie trzeba i ufff... ruszasz do swoich zajęć.
Nagle w tłumie dostrzegasz znajomą twarz i wołasz – hej, dobrze Cię widzieć, jak się masz?
Gdybym poprosiła Cię o napisanie odpowiedzi, które słyszysz najczęściej – co by to było?
Jestem wykończony, padam z nóg, daj spokój – ledwie żyję! Mam wszystkiego dosyć, nie mam na nic siły… Nie pamiętam, jak się nazywam! Jestem przeciążona, nie wiem, w co ręce włożyć, daj spokój – ten kołowrotek chyba nigdy się nie skończy… Prawda?
A co Ty masz ochotę odpowiedzieć?
Czy też czujesz, że twój wewnętrzny człowiek płacze i krzyczy, obciążony do granic wytrzymałości zwykłą codziennością?
Kiedyś czekałam na wiosnę. Na wakacje. Na weekend. Później był tylko: rano – wieczór, rano wieczór, rano – wieczór… Poniedziałek – piątek, poniedziałek – piątek... Z biegiem czasu miesiąc za miesiącem i rok za rokiem zaczął gonić tak szybko, że trudno było zapisać datę. No i oczywiście: terminy, deadliny, wszystko na wczoraj. Ileż można?!
Czy dasz się zaprosić… do ciszy?
Problemy i troski są częścią tego świata, ale zapewniam cię, że istnieje coś więcej. Wyłącz się, chociaż na kilka minut – wycisz telefon, radio, stań na trawniku albo chociaż w oknie. Zamknij oczy, odetchnij głęboko – w ciszy czeka na Ciebie Stwórca Wszechświata. Czeka, aby Cię przytulić do swojego serca i wesprzeć w twojej codzienności.
W Księdze jest napisane:
„Albowiem Ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją”.
Jeremiasza 29:11Bliskość Boga może ukoić Twoje serce niezależnie od tego, czym jest obciążone, z czym się zmagasz, jakie ciężary cię przytłaczają, co cię przeraża, z czym nie potrafisz sobie poradzić.
On jest. I jest gotów wypełnić cię swoją Mocą.
Czy jesteś gotów poszukać Jego bliskości?
O autorze
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa.
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć.
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania.
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej
