Jak robisz cokolwiek… tak robisz wszystko! Jaki jest Twój styl życia?
Dawno, dawno temu…
Kiedy byłam małą, około 10-letnią dziewczynką, dostałam od rodziców zadanie, aby przenieść dość pokaźny stos cegieł sprzed domu w wyznaczone miejsce na końcu ogrodu. Cegły były pozostałością po budowie naszego domu i poprzedni właściciel po prostu zostawił je w tym miejscu. Przeniosłam kilka cegieł, ale patrząc na wielkość stosu – przenoszenie po jednej cegle zajęłoby mi wiele godzin. Postanowiłam poszukać lepszego rozwiązania. Rozebrałam na części mój stary wózek dla lalek, do konstrukcji z kółkami zamontowałam duży, plastikowy kosz na warzywa, przywiązałam sznurek do ciągnięcia tego „wagonika” – i zabrałam się do roboty. Mój pojazd znacznie usprawnił pracę, także została ukończona w szybkim tempie.
Ta historia stała się dla mnie życiową lekcją. Nauczyłam się, że zawsze warto szukać lepszych, prostszych sposobów na wykonanie zadania. Umiejętność „ułatwiania sobie życia” i znajdowania efektywniejszych rozwiązań z całą pewnością jest ogromnym darem. W moim przypadku mogę powiedzieć, że jest to talent wrodzony, ale jestem przekonana, że w pewnym stopniu każdy może tę umiejętność wypracować. Kluczem jest gotowość do zadawania sobie pytań – „Czy to, co robię, można zrobić inaczej? Czy istnieje sposób, aby uprościć ten proces lub zautomatyzować pracę?”.
To, jak podchodzimy do najprostszych zadań, mówi wiele o naszym charakterze – i wartościach. Codzienne obowiązki, nawet te trywialne, mogą być okazją do refleksji nad wiernością Bożym ścieżkom. Czy nasze działania odzwierciedlają poszukiwanie mądrości i troskę o zarządzanie czasem i zasobami?
Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.
Jezus w Ewangelii wg Łukasza, 16:10Drobne wybory mają ogromne znaczenie. Wykonywanie najmniejszych zadań z wiarą i wdzięcznością kształtuje nawyki przenoszące się na pozostałe obszary życia. Nasza duchowość jest obecna w każdej chwili – w relacjach, obowiązkach i radzeniu sobie z trudnościami. Nie da się jej z siebie wysupłać w czasie wykonywania codziennych zadań - ani w nią wejść tylko okazjonalnie zajmując się "sprawami Bożymi". Zadawanie sobie pytania: „Czy to zgodne z Bożą wolą?” pomaga działać świadomie i budować pokój serca.
Współczesność oferuje mnóstwo rozwiązań do upraszczania życia. Urabianie się do upadłego nie sprawia, że nasze życie ma większą wartość – a jedynie sprawia, że wyczerpujemy swoje cenne zasoby i nie jesteśmy w stanie zrobić już nic pożytecznego. Dlatego to takie ważne, by pytać samego siebie: czy mogę to zrobić inaczej, zautomatyzować lub... wyeliminować? Upraszczanie życia to wyraz mądrości i rozsądku, które otwierają nas na Boże prowadzenie. Takie podejście pozwala lepiej zarządzać czasem, skupiać się na tym, co ważne, i służyć Bogu i innym z pełnym zaangażowaniem.
O autorze
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa.
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć.
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania.
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej