Między pasją a przemęczeniem – jak nie pomylić zaangażowania z odpoczynkiem?

Między pasją a przemęczeniem – jak nie pomylić zaangażowania z odpoczynkiem?

Czasem zbliżające się wakacje uruchamiają w nas coś na kształt wewnętrznego plannera: „Wreszcie zrobię coś, na co nie mam czasu przez cały rok!”, „Pojadę w miejsce, które od dawna było na mojej liście marzeń!”, „Napiszę książkę, przeczytam wszystkie zaległe lektury, nauczę się nowego języka, zdobędę szczyt, zbuduję domek na drzewie”, „Przemebluję cały dom, albo przynajmniej zrobię remont, jak prawdziwy Polak!”...

Zapał – szlachetny. Intencje – dobre. Tylko… czy to na pewno odpoczynek?

Piszę to z pełnym zrozumieniem, bo doskonale znam ten mechanizm. Dla mnie osobiście jedną z najbardziej wyczekiwanych momentów wakacji jest wyjazd na rekolekcje z dużą grupą dzieciaków z Kościoła, na które jadę, aby… gotować. Tak! W końcu mam dostęp do moich ulubionych zabawek: pieca konwekcyjnego, wielkich palników gazowych i ogromnych garów. I wreszcie w tych garach nie brakuje mi miejsca! Prawie. Zazwyczaj ;-)

Można wyczarować posiłek dla 60 osób i mieć z tego frajdę, jakby się zdobywało kulinarne Himalaje. I ja naprawdę to uwielbiam. Ale nie mam złudzeń: to nie jest odpoczynek.

To pasja. To służba. To spełnienie. Ale ciało i dusza nie regenerują się, gdy są w trybie „akcja”. Nawet najbardziej radosna aktywność nie zastąpi nam ciszy, zatrzymania i braku obowiązku.

Zdobywanie to nie to samo, co wytchnienie. W świecie, w którym wartość mierzymy produktywnością, łatwo pomylić odpoczynek z kolejną formą działania. A przecież odpoczynek to przywrócenie wewnętrznego porządku, nie nowe osiągnięcie.

To czas, w którym nic nie muszę udowadniać – ani sobie, ani innym. To moment, w którym pozwalam Bogu, by to On był aktywny, a ja – obecna, wsłuchana, otwarta.

Być może nosisz w sobie obraz Boga, który – jak Ty – lubi, kiedy się starasz, działasz, angażujesz i przynosisz owoce. Ale czy wierzysz, że Bóg cieszy się Tobą także wtedy, gdy nic nie robisz? Gdy po prostu jesteś?

Kurs „Dla niedoskonałych” to przestrzeń, w której możesz odłożyć duchowy plecak pełen oczekiwań i zacząć odkrywać Boga, który nie potrzebuje Twoich osiągnięć – tylko Twojego serca. Który mówi: „Usiądź. Odpocznij. Jesteś Moja. Jesteś Mój”

👉 Dołącz do kursu i poznaj Tego, który przynosi prawdziwy pokój.

O autorze

Miłośniczka słowa pisanego, z wykształcenia teolog.
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa. 
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć. 
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania. 
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej