Nie ma ludzi niezastąpionych?
Nie ma ludzi niezastąpionych... Tak przynajmniej głosi popularne powiedzenie, z dziką przyjemnością powtarzane przez ludzi, dla których wartość drugiego człowieka jest, krótko mówiąc, znikoma.
I rzeczywiście – jest w tym sporo prawdy: niezbyt udanego pracownika, partnera, współpracownika, czy towarzysza podróży można dość bezboleśnie wymienić – przynajmniej do momentu, w którym nasze wspólne zobowiązania nie są aż tak bardzo mocno ze sobą splątane.
Jednak „sporo prawdy” to nie jest to samo, co „sama prawda” i „tylko prawda”. Sprawa się znacznie bardziej komplikuje, kiedy zaczynamy rozmawiać o dobrym pracowniku, godnym zaufania partnerze, cennym współpracowniku, udanym towarzyszu podróży.
Nie ma ludzi niezastąpionych?
A gdybym tak zapytała Ciebie o Twoich ukochanych bliskich, którzy odeszli. Dziadkowie, rodzice, dzieci… Wspaniali towarzysze życiowych zmagań, prawdziwi przyjaciele… Zastąpił Ci ich ktoś?
Da się zastąpić kogoś tak ważnego, cennego, ukochanego?
Myślę, że właśnie tym wyznacznikiem „zamienialności” jest wartość, którą ktoś wnosi w nasze życie. To nie jest tak, że czyjeś istnienie samo w sobie jest wyznacznikiem w tej kwestii.
Widzisz, bardzo często mamy niewielki wpływ na to, jacy ludzie zjawiają się w naszym życiu. Owszem, niektórych sami sobie wybieramy – ale nadal nie mamy wielkiego wpływu na to, w jaki sposób oni się rozwiną w przyszłości, kim się staną i jak poradzą sobie ze swoimi własnymi „demonami przeszłości”. Kim się staną za rok, dwa, pięć, dziesięć...
To, na co mamy realny wpływ, to jedynie my sami. Ponieważ tylko nad samymi sobą możemy wykonać rzetelną pracę. Mamy wpływ na to kim jesteśmy w życiu otaczających nas ludzi. Możemy być ostoją, podporą, źródłem mądrości, radości, pocieszenia, wsparcia, zachęty, motywacji, autoryterem, wzorem do naśladowania… Możemy być ludźmi, żyjącymi w zgodzie z samymi sobą i innymi. Możemy wiedzieć, po co żyjemy i dokąd zmierzamy – i możemy być tymi, którzy potrafią przekazać innym jaki jest prawdziwy sens życia... Tym wszystkim możemy być. A możemy nie być.
Mówi się, że wszyscy ludzie przynoszą nam radość w życiu. Jedni wchodząc, inni wychodząc…
Kim Ty jesteś? Jaki jest sens Twojego życia?
Dasz się dzisiaj zainspirować?
Zapraszam Cię do kursu: „W poszukiwaniu sensu życia”.
O autorze
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa.
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć.
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania.
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej