Poczucie winy – błogosławieństwo czy przekleństwo?
Lubię w różnych okolicznościach życiowych pokazywać moim dzieciom, że wszystko, co się w życiu przydarza, można przekuć w dobro – jeśli podejdziemy do tego z pokorą, spokojem i mądrością.
Poczucie winy jest jedną z tych emocji, które zauważone, nazwane i odpowiednio „zaopiekowane”, mają w sobie niesamowity potencjał. Z drugiej strony – zlekceważone, schowane pod dywan – rosną w siłę i wówczas mają moc pozbawić nas zdolności do podejmowania mądrych decyzji.
Czym jest poczucie winy? Można określić je jako wewnętrzne uczucie niepokoju lub wstydu pojawiające się w odpowiedzi na przekonanie, że popełniliśmy błąd lub wyrządziliśmy krzywdę innym. Swoje korzenie ma w normach społecznych i moralnych, które przyswajamy od najmłodszych lat. Rodzina, szkoła, religia oraz szeroko rozumiana kultura wpływają na nasze postrzeganie dobra i zła. Kiedy działamy w sposób sprzeczny z tymi normami, nasza wewnętrzna świadomość uruchamia mechanizm alarmowy w postaci poczucia winy.
Poczucie winy – i co teraz?
Przede wszystkim: zatrzymaj się. Odetchnij. Uspokój skołatane nerwy. Zrób krok w tył i zastanów się: co widzisz? Co się właściwie wydarzyło? Jak się z tym czujesz? Jakie dodatkowe emocje odczuwasz? Jeśli tylko możesz – daj sobie czas. Jeszcze lepiej: kilka dni czasu. Z każdym kolejnym dniem łatwiej podejść do tego tematu ze spokojem i wysupłać coś wartościowego.
Błogosławieństwo poczucia winy – czy to w ogóle możliwe?
Poczucie winy nie musi być destrukcyjne. W umiarkowanych dawkach może prowadzić do pozytywnych zmian. Choć może być trudne do zniesienia, poczucie winy pełni istotną funkcję w naszym życiu, pomagając nam utrzymać moralne standardy i budować zdrowe relacje społeczne. W pewnym sensie poczucie winy to emocjonalne ostrzeżenie skłania nas do refleksji nad swoim postępowaniem i często motywuje do naprawy wyrządzonej szkody. Osoba, która czuje się winna za swoje złe zachowanie, może podjąć kroki, aby poprawić swoje postępowanie i zadośćuczynić poszkodowanym. To z kolei buduje empatię i odpowiedzialność za własne czyny.
A co, jeśli potencjał poczucia winy nie zostanie wykorzystany? To może być prawdziwe przekleństwo…
Nadmierne lub chroniczne poczucie winy może być szkodliwe. Osoby zmagające się z nadmiernym poczuciem winy – szczególnie, jeśli odczuwanym bezpodstawnie - często cierpią na niską samoocenę, depresję czy lęki. Mogą one popadać w samokrytycyzm i unikać sytuacji, w których mogłyby ponownie poczuć się winne, co prowadzi do izolacji i unikania odpowiedzialności.
Poczucie winy jest ważnym elementem człowieczeństwa - jest skomplikowaną emocją, która może zarówno motywować do poprawy i być motorem do ważnych zmian w naszym życiu - jak i paraliżować. Kluczowe jest znalezienie równowagi, która pozwoli nam uczyć się na błędach.
O autorze
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa.
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć.
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania.
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej