Klucz do zrozumienia świata...

W zasadzie co roku w sierpniu pojawia się ten sam problem: osy wciskają się do domów drzwiami i oknami, potrafią wypłoszyć gości każdego pikniku, oraz zmienić w koszmar każdy posiłek na świeżym powietrzu. I po co nam to?

To jest niezwykle ciekawe – przecież w zasadzie od wczesnej wiosny widuje się osy w przyrodzie. Jak to się dzieje, że właśnie w sierpniu inwazja os staje się tak dokuczliwa? W tym roku, pracując w ogrodzie, niemal codziennie zaraz po zmroku słyszę strażaków wyruszających w teren, by likwidować gniazda os i szerszeni.

Zaintrygowana ruszyłam na poszukiwanie informacji. Obserwując od wielu lat mądrość stworzenia wiedziałam, że musi być jakaś przyczyna! I nie pomyliłam się…

Otóż w sierpniu zmienia się dieta os: od wczesnej wiosny osy przede wszystkim opiekują się swoim potomstwem, karmiąc je przede wszystkim białkiem. Osy, będące drapieżnikami, polują na inne owady, czyszcząc nasze ogrody z różnych szkodników i pasożytów. Jednym z ich przysmaków są… komary, których populację potrafią całkiem sprawnie kontrolować! W sierpniu młode wylatują z gniazda – to czas, w którym dieta os się zmienia na węglowodanową, aby zmagazynować maksymalną ilość energii!

I o ile obecność os na naszych słodkościach potrafi naprawdę mocno nas zirytować, o tyle ich obecność w sadzie jest naprawdę na wagę złota. Bo to właśnie osy oczyszczają nasze sady z rozkładających się resztek opadłych owoców – bez ich pomocy rozkład trwałby całymi, długimi tygodniami, wypełniając powietrze nieciekawym aromatem i narażając drzewa na dodatkowe choroby i inwazje pasożytnicze.

Proste, prawda?

Przerażające, jak brak wiedzy i zrozumienia mocno wpływa na postrzeganie otaczającej nas rzeczywistości.

To głupie, to bez sensu, to idiotyczne – jak często właśnie tak określamy to, czego nie rozumiemy!

Jeśli jednak spróbowalibyśmy przyjąć, że… Pan Bóg wie, co robi? Że On zna całość – łącznie z przyczynami, kontekstem i skutkami. Że jest pełnym mądrości i dobroci kochającym Ojcem. I chce dla nas wszystkiego co najlepsze – czy nie byłoby łatwiej uwierzyć w to, że wszystko, co nas otacza, ma swój sens? Swoją przyczynę? Ukrytą mądrość?

To wiara jest kluczem do zrozumienia świata.

Zapraszam Cię do kursu: „W poszukiwaniu sensu życia”