Co Ciebie paraliżuje?

Co Ciebie paraliżuje?

Pewnego dnia byłam na dużym wydarzeniu dla rodzin. Wokół biegało mnóstwo dzieci, skakały na dmuchańcach, goniły za piłką, bawiły się na placu zabaw. Całe rodziny spędzały miło czas na pogawędkach, przy kawie, z przyjaciółmi. W pewnym momencie lunął ulewny deszcz. Wszyscy w momencie znaleźli schronienie w różnych miejscach – w altanie, pod zadaszeniem, w budynku. Wszyscy, z wyjątkiem dwojga maleńkich dzieci, posadzonych wcześniej na chwilkę na trawie. Dwojga dzieci, które już miały za sobą trudne, życiowe doświadczenia. Siedziały w ciszy, bez słowa skargi, zupełnie bezradne, niezdolne by uciec lub poprosić o pomoc.

Bardzo mocno ten obraz we mnie rezonuje. Ponieważ myślę, że bardzo często z nami jest dokładnie tak samo.

Trudne doświadczenia, niepowodzenia, cierpienie, odrzucenie, kłamstwa, które wkłada nam się w głowy od maleńkości, wywołują w nas poczucie totalnej niemocy, a nawet paraliżującego strachu, który z kolei uniemożliwia podejmowanie decyzji i działania, pogłębiając poczucie bezradności.

I kiedy myślę o tych dzieciach, których trudne doświadczenia odebrały zdolność do obrony i szukania ratunku – myślę też o całej ludzkości. O tym, jak bardzo wszystko poszło nie tak, jak miało pójść. Nie tak zostaliśmy zaprojektowani, nie tak zostaliśmy stworzeni – ale tak zostaliśmy ukształtowani przez całe otaczające nas zło tego zepsutego świata.

Możemy stworzyć dobre rodziny dla naszych dzieci – to daje człowiekowi o niebo lepszy start do życia, poczucie własnej wartości, poczucie sprawczości, poczucie bycia kimś. Mam troje dzieci i wiem bardzo dobrze, że żadne z nich nawet przez 30 sekund nie siedziałoby posadzone w jednym miejscu, a gdyby na nie lunął deszcz, w momencie rozpierzchłyby się każde w inną stronę, a ich lamenty byłyby słyszalne trzy wsie dalej…

Jednak nawet najlepiej wychowane dzieci, młodzież, dorośli – gdziekolwiek się pojawią, cokolwiek zrobią, ZAWSZE będą spotykali się z niesprawiedliwym, nierównym traktowaniem, z osądami, z brakiem zaufania, z plotkami, będą posądzani o złe intencje – wszyscy tego doświadczamy.

Dlatego właśnie dziś chcę napisać Tobie – i również sobie: dość. Koniec. Wystarczy.

Zatrzymaj się. Popatrz na to, czym jesteś bombardowany. Możesz dokonać analizy i możesz dokonać oceny. Możesz powiedzieć: „nie”. Możesz powiedzieć: „to nie jest prawda” – i nie musisz tego wszystkiego pakować do plecaka życiowych trudności, który nosisz na plecach przez całe życie. Nie musisz być więźniem tych wszystkich obciążających słów! 

Pamiętajcie, że zostaliście powołani do prawdziwej Bożej wolności.

List Apostoła Pawła do Galatów, 5:13a

Trwajcie w moim Słowie, gdyż tylko w nim poznacie prawdę, a ona da wam uwolnienie.

Jezus w Ewangelii Jana, 8:31b-32

Szukaj prawdy. Uchwyć się prawdy. Daj się uleczyć PRAWDZIE

JA JESTEM Drogą, Prawdą i Życiem, Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie.

Jezus w Ewangelii Jana 14:6

Wiesz, jaka jest prawda? Boża prawda? Prawda o Tobie?

Dlatego, że drogi jesteś w moich oczach, nabrałeś wartości i ja cię miłuję, daję ludzi za ciebie i narody za życie twoje.

Księga Izajasza 43:4

Prawda zmieniająca życie...

O autorze

Miłośniczka słowa pisanego, z wykształcenia teolog.
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa. 
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć. 
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania. 
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej

Polecamy także: