O czym marzysz?

Ładne kilka lat temu, kiedy moje dzieci były jeszcze bardzo malutkie, pojechałam na szkolenie związane z rozwojem osobistym. Wiele wykładów, wiele inspiracji... Ale tak naprawdę najbardziej poruszyło i zaskoczyło mnie proste pytanie: o czym marzysz?
Wiem, o czym marzyłam jako młoda dziewczyna: o mężu, który kocha mnie dokładnie taką, jaką jestem, o małżeństwie, w którym patrzymy w tym samym kierunku – razem służymy Bogu, wspieramy się we wszelkich trudnościach, kochamy się, inspirujemy, doceniamy, rozwijamy... O pełnej rodzinie, o domu na wsi i beztroskim dzieciństwie dla dzieci, z dala od zgiełku miasta.
I wiesz, kiedy to wszystko zaczęło się jedno po drugim wydarzać, ja… zapomniałam, że nadal mogę mieć marzenia. Że mogę jeszcze coś chcieć dla siebie, że może jeszcze coś w życiu mnie czeka.
Czy Ty też tak masz?
To pytanie – o czym marzę – wróciło do mnie końcem zimy, znów zaskakując. Postanowiłam przyjrzeć się temu na nowo. Przypomniałam sobie, że marzenia to nie luksus ani zachcianka – to coś, co naprawdę ma znaczenie. Podzieliłam swoje pomysły na kategorie: życie duchowe, podróże, zdrowie, hobby, moje otoczenie...
I wtedy dostałam wiadomość od koleżanki z zapytaniem: czy miałabym ochotę zabrać dzieciaki i razem z nimi pójść w góry „na krokusy”? Widzisz, to było jedno z moich dawnych, nigdy niespełnionych marzeń. Jak to możliwe, że nigdy nie znalazłam na nie czasu? Przecież to jest takie proste, nie jest ani bardzo kosztowne, ani specjalnie skomplikowane...
Zapominanie o sobie – to specjalność wielu kobiet, zwłaszcza żon i mam. Zajmujemy się pracą, domem, dziećmi, obowiązkami, planami innych. A przecież marzenia są jak paliwo – dają siłę, inspirację, otwierają przestrzeń dla nadziei i twórczości.
Wierzę, że to sam Bóg stworzył w człowieku pragnienie marzeń. To one popychając nas do przodu, rozwijają, dodają kreatywności, uczą wdzięczności, otwierają serca - można naprawdę długo wymieniać!
W Psalmie 37,4 czytamy: „Raduj się Panem, a On spełni pragnienia twego serca.” To nie znaczy, że wszystko będzie łatwe i od razu się spełni. Ale to znaczy, że Bóg nie ignoruje Twoich pragnień i marzeń. On je widzi, rozumie, szanuje i – kiedy są dobre – pragnie ich spełnienia nawet bardziej niż Ty.
A więc... O czym marzysz? I co możesz dziś zrobić, by zrobić choć jeden krok w stronę tych marzeń?
O autorze
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa.
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć.
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania.
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej