Kto jest Twoim przewodnikiem?

Każdy z nas podąża za kimś lub czymś. Świadomie albo nieświadomie – zawsze mamy swojego przewodnika. Może to być ktoś, kogo podziwiamy, ktoś, kogo chcemy naśladować, albo idea, której podporządkowujemy swoje życie. Pytanie brzmi: kto naprawdę prowadzi Ciebie?

Inspiracji dzisiaj nie brakuje. Żyjemy w czasach, gdy możliwości wyboru są większe, niż kiedykolwiek wcześniej. Dobrze wyposażone biblioteki, wielcy bohaterowie historyczni i współcześni, internet pełen coachów, mentorów i trenerów. Każdy z nich oferuje swoją drogę, swoje zasady, swoje rozwiązania. Ale czy zatrzymałeś się kiedyś, aby zapytać: kto jest moim autorytetem i dlaczego?

Gdybyśmy wybrali się na pustynię, z wielkim prawdopodobieństwem wygranej mogę się założyć, że kwestia wyboru dobrego przewodnika byłaby dla nas niezwykle istotna. A wręcz kluczowa. Z pewnością sprawdzilibyśmy dokładnie jego referencje, chcielibyśmy mieć pewność, że zna drogę, że potrafi nas bezpiecznie przeprowadzić nawet w zmiennych i niesprzyjających warunkach pogodowych. Że jest godny zaufania. I możemy powierzyć mu swoje życie.

Jak to możliwe, że z taką lekkością i beztroską powierzamy naszą codzienność... komukolwiek?

Często nawet nie zauważamy, że kształtujemy swoje życie, kopiując zachowania i poglądy rodziców, przyjaciół czy ludzi, których podziwiamy. Bywa też, że jedyną naszą motywacją jest: „chcę inaczej niż oni”. Ale „inaczej” nie zawsze znaczy „lepiej”. Może oznaczać, że nadal pozwalasz innym kierować swoim życiem – tylko przez negację, a nie przez świadomy wybór.

Jak więc wybrać dobrze? Jak znaleźć fundament, który się nie zachwieje, nie zawiedzie, nigdy nie straci aktualności? Potrzebujemy przewodnika, który nas nie wykorzysta, nie wciągnie w swoje interesy, ale który kocha nas bezwarunkowo i zawsze pragnie naszego dobra.

Psalmista pisze:

To obraz Boga jako Przewodnika, który prowadzi nie w niepewność, ale w życie pełne sensu. Również Jezus mówi o sobie: 

To nie jest przewodnik, który coś z nas wyciąga – to Przewodnik, który daje samego siebie, aby nas ocalić i poprowadzić.

W świecie pełnym sprzecznych idei, zmiennych mód i chwilowych autorytetów, potrzebujemy Przewodnika, który nie zawodzi i nie przemija. Potrzebujemy kogoś, kto zna drogę, bo sam nią przeszedł. Jezus nie tylko wskazuje kierunek – On sam jest Drogą. Powiedział:

Jeśli zaufasz Jemu, nie będziesz musiał się obawiać, że po latach odkryjesz, iż „postawiłeś na niewłaściwą kartę”. On zna Twoje serce lepiej niż Ty sam. On widzi dalej niż Twoje plany. On prowadzi nie tam, gdzie jest łatwo, ale tam, gdzie jest życie – prawdziwe, pełne, wieczne.

Dlatego zatrzymaj się dziś i zapytaj siebie: kto jest moim przewodnikiem? Kto wyznacza kierunek, w którym podążam? Czy powierzyłem swoje życie komuś, kto naprawdę jest godny zaufania?

✨ Jeśli chcesz odkrywać, jak zaufać Przewodnikowi, który nigdy nie zawodzi, i budować życie na fundamencie, który jest pewny i trwały, zapraszam Cię do kursu! To miejsce, w którym możesz pogłębić swoją wiarę, sprawdzić jej podstawy i przekonać się, że opierając się na Bogu, nigdy nie zabłądzisz 🚀💡🌱