Ojcostwo: dziedzictwo, które rzeczywiście ma znaczenie.

Ojcostwo: dziedzictwo, które rzeczywiście ma znaczenie.

Na przełomie XIX i XX wieku amerykański badacz A.E. Winship przeprowadził niezwykłe badanie. Zestawił ze sobą losy potomków dwóch żyjących w tym samym czasie mężczyzn: Jonathana Edwardsa – kaznodziei, teologa, człowieka głębokiej wiary – oraz Maxa Jukesa – mężczyzny prowadzącego chaotyczne, pełne przemocy i alkoholu życie, który unikał pracy i był znany ze swojego antyspołecznego stylu życia.

Wyniki tych badań były poruszające.

Jonathan Edwards miał 11 dzieci. Po jego śmierci naukowcy prześledzili losy 1400 jego potomków. Wśród nich znaleźli się: 100 prawników, 30 sędziów, 13 rektorów uczelni, 100 profesorów, 60 lekarzy, 75 oficerów wojskowych, 60 pisarzy, 3 senatorów USA i 1 wiceprezydent. Nie znaleziono wśród nich nikogo, kto popadłby w ubóstwo lub uzależnienie.

Max Jukes miał również potomstwo. Spośród 1200 jego znanych potomków znaleziono: 7 morderców, 60 złodziei, 130 osadzonych w więzieniach, 310 zmarło w skrajnej biedzie, 400 osób z problemami zdrowotnymi wynikających z rozwiązłego stylu życia, a ponad połowa kobiet prowadziła życie określane jako „niemoralne”.

To bardzo przejmująca opowieść o wpływie. O tym, że życie ojca – jego wybory, wartości, sposób traktowania ludzi i relacji z Bogiem – może kształtować przyszłość wielu pokoleń.

To dlatego rola Ojca jest tak szalenie odpowiedzialna. I jednocześnie – piękna, zaszczytna, potrzebna.

Być Ojcem to nie tylko zapewniać bezpieczeństwo i jedzenie. To dawać to, co niewidzialne: miłość, pokój, zaufanie, wiarę. Ojciec może błogosławić lub ranić. Budować mosty lub mury. Może być domem – albo powodem, dla którego dziecko od domu ucieka.

Nie chodzi o bycie ideałem – ale o obecność. Twoje zaangażowanie ma znaczenie. Chodzi o bycie Ojcem, który jest. Który patrzy w oczy, słucha, uczy, wspiera. Który potrafi się przyznać do błędu, ale też wskazać właściwy kierunek. Bo dzieci uczą się życia nie tyle z naszych słów, ile z naszej codzienności.

Wychowuj chłopca odpowiednio do drogi, którą ma iść, a nie zejdzie z niej nawet w starości

Prz 22,6

To nie jest tylko biblijna mądrość – to głęboka prawda. Twój wpływ jako ojca naprawdę się liczy. Twoje słowo wsparcia, Twoje kojące spojrzenie, Twoja uważna obecność. To wszystko ma ogromne znaczenie, nawet jeśli nie widzisz efektów od razu.

Ojcostwo to wielka odpowiedzialność – ale równocześnie jest to też jedno z największych powołań, jakie Bóg może powierzyć człowiekowi.

Jeśli jesteś Ojcem – chcę podkreślić jeszcze raz: Twoja rola naprawdę ma znaczenie. Jeśli masz Ojca – doceń, wesprzyj, wyciągnij dłoń. A jeśli go straciłeś lub go nie znałeś – Bóg obiecuje, że będzie Ojcem dla sierot. I że nigdy nie zabraknie Ci Jego opieki.

Dziękujmy dziś za Ojców. Za tych, którzy są i za tych, których zabrakło. I prośmy Boga, aby uzdrawiał, uczył i prowadził każde ojcowskie serce.

Bo Ojcostwo to nie tylko relacja. To dziedzictwo.

O autorze

Miłośniczka słowa pisanego, z wykształcenia teolog.
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa. 
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć. 
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania. 
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej