Co daje Ci prawdziwą radość?

Często w codziennym życiu szukamy chwil, które mają nas ucieszyć: dobre jedzenie, wyjazd, zakupy, spotkanie ze znajomymi, nowa rzecz, która akurat wpadła nam w oko. To wszystko daje przyjemność – miłą, potrzebną, ale zawsze krótkotrwałą. Chwilę później znika, a my znów zaczynamy wypatrywać czegoś, co wypełni nasze serca. Czy to oznacza, że radość jest czymś, co ciągle musimy gonić i zdobywać?
Kilka lat temu przygotowałam dla kościoła prezentację z okazji Dnia Matki. Pokazywałam zdjęcia dzieci i dorosłych wraz z ich odpowiedziami na pytanie: „Za co jesteś wdzięczny swojej Mamie?”. Pamiętam, że sama również odpowiedziałam na to pytanie i napisałam: „Jestem wdzięczna mojej Mamie za to, że nauczyła mnie, iż większą radością jest dawać, niż brać”. Ta mądrość jest zapisana w Biblii (Dzieje Apostolskie 20,35) – to właśnie Mama nauczyła mnie, że prawdziwa radość ma niewiele wspólnego z tym, co dostajemy, a o wiele więcej z tym, co dajemy innym.
Przyjemność to nie jest to samo, co radość.
Przyjemność to jest coś dobrego – Bóg sam stworzył świat pełen smaków, kolorów, pięknych chwil i spotkań, które cieszą nasze serca. Ale przyjemność zawsze jest chwilowa. Pojawia się i znika wraz z tym, co ją wywołało. Jeśli nasze szczęście budujemy tylko na niej, prędzej czy później doświadczymy pustki.
Radość natomiast to coś głębszego. To stan serca, który nie zależy od okoliczności. Jest zakorzeniona w relacji z Bogiem, w świadomości, że jesteśmy kochani, bezpieczni i że nasze życie ma sens. Dlatego Apostoł Paweł mógł pisać:
Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!
Flp 4,4On sam przeżywał więzienia, prześladowania i trudności – a mimo to jego radość nie gasła, bo źródłem tej radości nie były warunki zewnętrzne, ale Bóg.
Skąd bierze się prawdziwa i trwała radość?
- Z wdzięczności - kiedy uczymy się dostrzegać dobro wokół nas. Wdzięczność zmienia perspektywę: zamiast ciągle widzieć to, czego brakuje, zaczynamy zauważać, jak wiele już mamy. Wdzięczne serce zawsze znajduje powód do radości.
- Z dawania - serce staje się pełniejsze, gdy obdarowujemy innych swoim czasem, uśmiechem, pomocą czy obecnością. "Większą radością jest dawać, aniżeli brać" -to prawda, której głębię może odkryć każdy z nas.
- Z pokoju w Bogu - nawet w trudnościach, gdy lęk i niepewność próbują zawładnąć naszym sercem, możemy doświadczyć radości, bo wiemy, że Bóg prowadzi nas ku dobremu. On jest wierny i nigdy nie opuszcza swoich dzieci.
Najpiękniejsze w tej radości jest to, że nie znika, gdy zmieniają się okoliczności. Nie trzeba jej gonić, kupować, wymuszać. Ona rodzi się w sercu, które jest blisko Boga i ufa Jego obietnicom. To radość, która daje siłę, aby żyć piękniej, pełniej i hojniej – bo im bardziej dzielimy się nią z innymi, tym więcej jej mamy.
A Bóg nadziei niech napełni Was wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Świętego”
Rz 15,13)🙏 Jeśli pragniesz odkrywać, czym jest prawdziwa radość – ta, która nie przemija, niezależnie od okoliczności – zapraszam Cię do wspólnej drogi. W naszym kursie znajdziesz przestrzeń, by zatrzymać się, odkryć źródło głębokiej radości w Bogu i nauczyć się, jak wprowadzać ją w codzienne życie 💡💖.
Bo prawdziwa radość nie jest czymś, co się zdobywa – to dar, który można przyjąć 🎁✨.
O autorze
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa.
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć.
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania.
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej