Czy jesteśmy jak power bank? Naładuj swoje wewnętrzne baterie – sprawdź jak!

Jak doładować wewnętrzny power bank człowieka?

Brak ciszy wokół nas i niemożność znalezienia chwili samotności sprawiają, że nasz umysł nie ma przestrzeni, by się zregenerować i uwolnić od ciągłego napięcia. Bez takiego wytchnienia trudno odpocząć od problemów, które wydają się jeszcze bardziej przytłaczające w nieustannym zgiełku. Brak dystansu prowadzi do przeciążenia i frustracji, ponieważ nie mamy okazji spojrzeć na sytuację z nowej, świeżej perspektywy.

Tymczasem właśnie chwile ciszy i samotności są niezbędne dla dobrostanu każdego człowieka, ponieważ pozwalają naszemu umysłowi i ciału chociaż na chwilę odciąć się od codziennego stresu i bodźców. To w takich momentach odnajdujemy równowagę, regenerujemy siły i zyskujemy klarowność myślenia. Ładujemy nasze wewnętrzne baterie… Bez tego wytchnienia trudno jest zachować zdrowie psychiczne, podejmować mądre decyzje i cieszyć się pełnią życia.

Absolutnie niesamowite dla mnie jest to, że nawet Jezus, mimo tak intensywnego trybu życia, pełnego nauczania i pomocy innym, regularnie odchodził na odludne miejsca, by w ciszy i modlitwie odnaleźć siłę. Te chwile samotności pozwalały Mu na głębszy kontakt z Ojcem i przygotowanie serca do kolejnych wyzwań. Jego przykład pokazuje, jak ważne jest, aby każdy z nas znalazł czas na odpoczynek i duchową odnowę, niezależnie od tego, jak wiele mamy do zrobienia.

Jeśli sam Jezus potrzebował tych chwil spędzonych na modlitwie – kim jestem ja i kim jesteś Ty, aby myśleć, że możemy się bez modlitwy obejść?

To niezwykłe, że Jezus, będący Bogiem, regularnie zwracał się do Ojca w modlitwie, pokazując, jak istotna jest bliskość z Bogiem w każdej chwili życia. Tymczasem my, będąc tylko ludźmi, często próbujemy radzić sobie sami, rezygnując z tej ogromnej łaski i siły, którą daje nam modlitwa.

Widzisz, bardzo często nie wystarczy naładować swoich wewnętrznych akumulatorów tylko dla siebie. Zazwyczaj jesteśmy także źródłem wsparcia i energii dla naszych bliskich, oraz innych ludzi, którzy nas otaczają.

Jesteśmy jak power bank!

A to z kolei oznacza, że potrzebujemy stałego dostępu do siły i pokoju, aby móc dzielić się nimi w sposób jakościowy. Tym bardziej potrzebujemy Bożego wsparcia i pomocy, które nie tylko nas odnowią, ale także pozwolą lepiej służyć tym, którzy na nas polegają.

Modlitwa dodaje człowiekowi sił, dając przestrzeń na zrzucenie ciężarów i powierzanie swoich trosk Bogu, który zawsze wysłuchuje. Przynosi wewnętrzny pokój i przypomina, że nie jesteśmy sami w zmaganiach, co wzmacnia nasze serce i umysł. Dzięki niej nabieramy odwagi i determinacji, wiedząc, że mamy oparcie w Bożej miłości i mądrości.

Jeśli dziś, równie mocno jak ja, czujesz się obciążony – zapraszam Cię do kursu „Jak się modlić?”

Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam odpoczynek.

Ewangelia Mateusza 11:28

O autorze

Miłośniczka słowa pisanego, z wykształcenia teolog.
O sobie mówi: „Matka Polka” – żona, matka trzech dorastających synów – wielka zwolenniczka świadomego rodzicielstwa. 
Kobieta wielu pasji, zafascynowana naturą, oraz pięknem i mądrością Bożego Stworzenia, odkrywanymi podczas codziennych zajęć. 
Mistrzyni „międzyczasu” – hoduje zwierzęta, prowadzi uprawy permakulturowe, piecze chleby na zakwasie, tworzy mydła naturalne, oraz dziesiątki różnych przetworów, zaangażowana w służbę w lokalnej Społeczności Chrześcijańskiej, społecznik z głębokiego przekonania. 
Swoje życie i wszystko, w co się angażuje, opiera o Słowo Boże, z każdym rokiem bardziej świadoma tego, że bez Boga nic nie może uczynić (J. 15:5)Pokaż mniej

Polecamy także: